Sfrunąwszy do siedziby UMK TV, usytuowanej
w starodawnym Toruniu, uczestniczyłem w spotkaniu dla młodych operatorów
kamery, grafików, reporterów jako wykwintny gość. Nie muszę pewnie dodawać,
że poczułem się absolutnie zaszczycony. Goszcząc w tak przyjemnym miejscu, z uwagą łowiłem
każde wypowiedziane słowa, wszakże wśród moich rozlicznych zainteresowań
uaktywniły się fascynacje orbitujące wokół zostania dziennikarzem. Uszczegóławiając,
zwróciłem na siebie uwagę wielu – bogato upierzony, obdarzony anielskim głosem Patryk
Daniel Garkowski wywołał wręcz istną sensację, a także zdrowy, pełen obsesji szok!
Nikt nie oparł się memu jestestwu, czułem na sobie rząd zaciekawionych spojrzeń
uciekających zaraz w pobliską przestrzeń. Po zakończeniu uroczystego zwiedzania
urokliwego budynku nastąpił niebawem punkt kulminacyjny: casting. Naturalnie, wygrałem
go dzięki charyzmie oraz wrodzonemu wdziękowi. W tej konkurencyjnej grze wygrałem
członkostwo w wyjątkowej mikrospołeczności twórców lokalnej telewizji.
źródła fotografii: UMK TV