sobota, 25 lutego 2023

Wiktor i warzywa - Patryk Daniel Garkowski

 

https://ebookpoint.pl/ksiazki/wiktor-i-warzywa-patryk-daniel-garkowski,s_01al.htm#format/e

  (Puściłem wodze fantazji. Napisałem wspaniałe opowiadanie społeczno-obyczajowo-kryminalne pod tytułem: Wiktor i warzywa, w którym akcja koncentruje się wokół interakcji bohatera tytułowego - piętnastoletniego chłopca z Panem Pracownikiem (w opowiadaniu nie zostało przedstawione imię tej pozytywnej postaci - to ktoś, z kim czytelnik może się utożsamić i do którego jest w stanie odczuwać nić sympatii, to obywatel wzorcowy).
  Bohater tytułowy utworu prozatorskiego - zły, aczkolwiek uroczo przystojny Wiktor okazuje się być okrutnym, wulgarnym i agresywnym sadystą. Z drugiej jednak strony stanowi on wielce intrygującą postać dzieła literackiego. Organizm dręczy w hipermarkecie dorosłego Pana Pracownika. Zaś pewnego dnia Wiktorek depcze przed tym starszym jegomościem pomidory - swym ubrudzonym obuwiem. W konsekwencji czego na podłodze zaczynają zalegać nieczystości, które będzie musiał posprzątać nie kto inny, jak delikatna ofiara nastoletniego łobuza. Ależ niehigienicznie, czyż nieprawda?
  Ostatecznie, pod koniec opowiadania, Wiktor zaczaja się na Pana Pracownika pod śmietnikami. Doznając z ofiarą odpowiedniej styczności przestrzennej, opluwa mężczyznę. A potem dokonuje skopania biednego Pana. I w tym momencie, nagle, akcja urywa się.
  Opowiadanie, w jakim występują punkty wysokiego napięcia, posiada kompozycję otwartą - ulega zakończeniu w pełnym grozy, straszliwym momencie i nie wiadomo zupełnie, co będzie dalej... Czy zatem doszło do ukształtowania oryginalnej, nader specyficznej więzi pomiędzy Wiktorem a Panem Pracownikiem, opartej na poniżaniu, przemocy i okrucieństwie? Czy może Pan został połamany niczym zapałka? Naturalnie, dalszych wydarzeń czytelnik może się jedynie domyślać. Jednak chciałbym tutaj wyjawić, iż relacja obydwu postaci trwała znacznie dłużej, niż zostało ukazane w warstwie narracji.
   Wydarzenia zobrazowane w opowiadaniu nadają się pięknie do przedstawienia ich w postaci filmu krótkometrażowego. Lecz wówczas rolę aktorską Pana Pracownika ja koniecznie bym pragnął odegrać, nikt inny by nie mógł tej roli zagrać, absolutnie!
   Do tego opowiadania stworzyłem aż pięćdziesiąt trzy zadania, wraz z kluczem odpowiedzi. Ach, pisanie tej części publikacji stanowiło dla mnie literacką zabawę. Żywię przekonanie, iż wykonywanie tych zadanek stanowić będzie czynność przyjemną i satysfakcjonującą dla Czytelnika, wszakże różnego wiekowo.
Patryk Daniel Garkowski)