Piosenka o morderczej, galaretowatej Plazmie - Patryk Daniel Garkowski
Plazma, Plazma, Plazma, o nie!
Zwiększać rozmiary swoje chce.
Działa na ludzi jak hiperkwas,
Rozpuszcza ofiary, ajajaj.
Plazma, Plazma, aja, jaj.
Plazma ludzi zabija.
Plazma straszliwa, galaretowata.
Plazma mordercza i bardzo straszna.
To substancja wielce żrąca,
Biedne ofiary wypalająca.
Zwiększa wciąż, stale swoje rozmiary.
Może się przemieszczać ciasnymi rurami.
Plazma, Plazma, aja, jaj.
Plazma ludzi zabija.
Plazma, Plazma śmiercionośna,
Plazma mordercza i bardzo groźna.
Plazma, Plazma galaretowata.
Plazma straszliwa i śluzowata.
Plazma obrzydła, ble, ble, ble.
Plazma mordercza już zbliża się!
Plazma pełza, pełza, sunie.
W różne miejsca się pakuje.
Plazma, Plazma wlewa się,
Ona się przelewa, ojejej.
Ona zasysa swoje ofiary.
Porywać ludzi może wypustkami.
Robi się z jej ofiar marmolada.
Robi się z jej ofiar miękka zaprawa.
Plazma zasysa swoje ofiary.
Kwasem potężnym ona ludzi trawi.
Zaś to wszystko trwa błyskawicznie.
Z jej ofiar prędko robi się kisiel.
Kisiel, kisielek, marmoladka.
Wnet ludzkie ciała kwasik wypala.
Gulasz lub kisiel z ludzi powstaje.
A Plazma głodna jest wciąż i stale.
Plazma, Plazma, aja, jaj.
Plazma ludzi zabija.
Plazma, Plazma śmiercionośna,
Plazma mordercza i bardzo groźna.
Plazma, Plazma elastyczna
Jeszcze większa się zrobiła.
Ludzi pochłania, am, am, am.
Plazma straszliwa, ajajaj.
Plazma, Plazma, Plazma zabójcza
Na początku była malutka.
Plazma, Plazma śluzowata.
Plazma galaretowata.
Pewien chłopaczek siedział w kinie,
Tam spędzał sobie miłe chwile.
Ale on trzymał brzydko swe nogi!
Niekulturalnie on je położył!
Tenże chłopaczek siedział w kinie,
Ale on umarł już za chwilkę,
Ponieważ Plazma go uśmierciła,
Ona go kwasem w kanałach strawiła.
Plazma, Plazma, aja, jaj.
Plazma straszna, sialala.
Plazma, Plazma śmiercionośna,
Plazma mordercza i bardzo groźna.
Gdzie się podział ów chłopczyk?
Gdzież jego ciało, gdzie jego nogi?
Gdzie jego dłonie, spocone stopy?
Ów biedny chłopiec szybko się stopił.
Otóż zła Plazma, śluzowata
Potężnym kwasem dziecko zalała.
Kwasem okropnym chłopca oblała.
Umarł w okropnych, strasznych męczarniach.
Plazma, Plazma, Plazma roztapia.
Ludzi rozkwasza w strasznych męczarniach.
Plazma ofiary szybko zabija.
Dla ofiar swoich nie jest miła.
Plazma, Plazma, bul, bul, bul.
Plazma straszna, gul, gul, gul.
Plazma ludzi zabija.
Plazma, Plazma, ajajaj.







